niedziela, 3 listopada 2013

DLA URODY




Miąższ dyni i sok są smaczne i zdrowe, ale także bardzo skuteczne jako naturalny składnik do pielęgnacji twarzy i całego ciała.
Ze względu na korzyści przeciwzapalne, a nawet naturalne ochraniacze UV -  dynia jest idealnym składnikiem kosmetyków do pielęgnacji skóry, które dzisiaj możemy łatwo kupić. Nie należą one jednak do tanich. Sami, domowym sposobem możemy wykorzystać pozostałą po soku pulpę z dyni i zrobić z niej maseczki, peelingi , toniki.
Sam sok lub w połączemiu z mlekiem roślinnym to naturalny tonik do przemywania twarzy.
Jeśli mamy nadmiar dyni możemy również wykorzystać sok z dyni + mleko + miód do kąpieli.
Świetnie oczyszcza, wyciąga toksyny i regeneruje skórę.
Kleopatra mogła, my też możemy.
Nie musi być dużo tej mikstury – szklanka wystarczy (można oczywiście więcej)
Dynia zawiera przeciwutleniacze i enzymy, które przyspieszają odnowę komórek, co powoduje, że cera staje się jaśniejsza, wygląda młodziej.
Maseczka z dyni na twarz
2 łyżeczki dyni z puszki lub swieżo utartego miąższu
½ łyżeczki miodu
½ łyżeczki mleka migdałowego
¼ łyżeczki cynamonu
Dodać można:
OPCJA dla skóry suchej:
1/4 łyżeczki śmietanki kremówki lub oliwy z oliwek
OPCJA dla skóry tłustej:
1/4 łyżeczki soku z cytryny
Wymieszać składniki i nałożyć papkę pędzlem na świeżo oczyszczoną skórę. Pozostawić do wyschnięcia na 15-20 minut, a następnie spłukać ciepłą wodą, mineralną lub przegotowaną.
Efekt widoczny natychmiast. Cera staje się nawilżona i pełna swieżego blasku.
Maseczki z dodatkiem dyni możemy tworzyć sami wg. uznania, np dodając do utartej dyni (może być wykorzystana pulpa pozostała po wycisniętym soku) cukier, czy drobniutko zmielone ziarna, orzechy. Mamy wtedy maseczki peelingowe, które delikatnie wmasowujemy palcami w skórę, omijając okolice oczu. Pozwala to na głębokie oczyszczenie skóry, zmiękczenie jej i intensywne nawilżenie.
Dobra jest również maseczka na bazie sera. 
Wiele osób lubi maseczki z sera. Wystarczy dodać łyżeczkę soku z dyni lub z łyżeczkę pulpy i mamy swietną odmładzającą, wybielającą cerę maseczkę. Rozgnieciony do tego banan mile widziany.

 Nie musi być dużo tej mikstury – szklanka wystarczy (można oczywiście więcej)
Dynia zawiera przeciwutleniacze i enzymy, które przyspieszają odnowę komórek, co powoduje, że cera staje się jaśniejsza, wygląda młodziej.
Maseczka z dyni na twarz
2 łyżeczki dyni z puszki lub swieżo utartego miąższu
½ łyżeczki miodu
½ łyżeczki mleka migdałowego
¼ łyżeczki cynamonu
Dodać można:
OPCJA dla skóry suchej:
1/4 łyżeczki śmietanki kremówki lub oliwy z oliwek
OPCJA dla skóry tłustej:
1/4 łyżeczki soku z cytryny
Wymieszać składniki i nałożyć papkę pędzlem na świeżo oczyszczoną skórę. Pozostawić do wyschnięcia na 15-20 minut, a następnie spłukać ciepłą wodą, mineralną lub przegotowaną.
Efekt widoczny natychmiast. Cera staje się nawilżona i pełna swieżego blasku.
Maseczki z dodatkiem dyni możemy tworzyć sami wg. uznania, np dodając do utartej dyni (może być wykorzystana pulpa pozostała po wycisniętym soku) cukier, czy drobniutko zmielone ziarna, orzechy. Mamy wtedy maseczki peelingowe, które delikatnie wmasowujemy palcami w skórę, omijając okolice oczu. Pozwala to na głębokie oczyszczenie skóry, zmiękczenie jej i intensywne nawilżenie.
Dobra jest również maseczka na bazie sera. 
Wiele osób lubi maseczki z sera. Wystarczy dodać łyżeczkę soku z dyni lub z łyżeczkę pulpy i mamy swietną odmładzającą, wybielającą cerę maseczkę. Rozgnieciony do tego banan mile widziany.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz