Warto więc przyjrzeć się bliżej dyni, spędzić miło czas wycinając klimatyczne lampiony, a z ich pozostałości zafundować sobie regenerujące i odżywcze kosmetyczne chwile!
Stosowałyście kiedyś dynię do pielęgnacji urody? Ja przyznam, że w tym roku sięgnęłam po nie po raz pierwszy i wiem, że na pewno nie ostatni!
www.tuanclub.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz