Diety odchudzające - ładunek
glikemiczny kontra indeks glikemiczny
W ostatnich latach XX wieku głównym elementem dietoterapii otyłości i
powikłań miażdżycy było zmniejszenie spożycia tłuszczu. Stało się tak, ponieważ
fizjolog z University of Minnesota – Ancel Keys opublikował pewna pracę pt:
„Arterioskleroza, problem współczesnego zdrowia publicznego”. W pracy tej
stwierdził, że zwiększająca się liczba zgonów na świecie spowodowanych
chorobami serca jest skutkiem nadmiernego spożycia tłuszczów. Keys w swojej
pracy opierał się na porównaniu ilości zgonów z powodu chorób serca w różnych
krajach z ilością spożywanych tłuszczów. Obserwując wybrane populacje wykazał
pozytywną korelację między spożyciem tłuszczu a śmiertelnością w wyniku choroby
wieńcowej. Problem w tym, że uwzględnił tylko 6 krajów spośród 22 krajów, z
których posiadał dane. Biorąc pod uwagę także inne populacje nie sformułowałby
takiej hipotezy. Jego praca doprowadziła do nakłaniania ludzi do stosowania
diety niskotłuszczowej i zmiany sposobu odżywiania w wielu państwach.
Zmniejszone spożycie tłuszczu spowodowało podniesienie się spożycia ilości przetworzonych węglowodanów w diecie ludzi, które najczęściej są określane mianem węglowodanów łatwo przyswajalnych. W efekcie czego w ciągu ostatnich 30 lat liczba osób otyłych w USA wzrosła o około 30%. W Polsce nadwaga występuje u około 35% mężczyzn i 30% kobiet.
W tej chwili coraz większą uwagę przykłada się do jakości, struktury węglowodanów występujących w diecie, ponieważ wpływają one w różny sposób na glikemię poposiłkowa. W 1981 roku Dr David Jenkins, specjalista w zakresie żywienia z Toronto zbadał wpływ 62 najczęściej spożywanych produktów i cukrów prostych na glikemię poposiłkową i na tej podstawie opracował system charakteryzujący żywność zawierającą węglowodany, który nazwał indeksem glikemicznym.
Zmniejszone spożycie tłuszczu spowodowało podniesienie się spożycia ilości przetworzonych węglowodanów w diecie ludzi, które najczęściej są określane mianem węglowodanów łatwo przyswajalnych. W efekcie czego w ciągu ostatnich 30 lat liczba osób otyłych w USA wzrosła o około 30%. W Polsce nadwaga występuje u około 35% mężczyzn i 30% kobiet.
W tej chwili coraz większą uwagę przykłada się do jakości, struktury węglowodanów występujących w diecie, ponieważ wpływają one w różny sposób na glikemię poposiłkowa. W 1981 roku Dr David Jenkins, specjalista w zakresie żywienia z Toronto zbadał wpływ 62 najczęściej spożywanych produktów i cukrów prostych na glikemię poposiłkową i na tej podstawie opracował system charakteryzujący żywność zawierającą węglowodany, który nazwał indeksem glikemicznym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz